Do tego zdjęcia przymierzałam się długo za długo:) A zdjęć z tego placu zabaw mam dużo za dużo, więc wybrałam jedno, ulubione oczywiście, a z pozostałych może zrobię albumik?
Niespełna dwuletni Potomek na odlotowym placu zabaw. Wtedy był jeszcze za mały na wszystkie atrakcje, ale cudownym zbiegiem okoliczności mogliśmy odwiedzić Dennis the Menace Park rok później i wtedy się działo! Dlatego tyle zdjęć czeka w pudełku;)
3 komentarze:
świetny, optymistyczny LO!
Piękny dzieło, kolorki zachwycają, bardzo radośnie :)
Rewelacyjny, bajczenie kolorowy scrap!
:)
Prześlij komentarz