Kwiecisty pled

Kiedy szydełkowałam ten pled dla Potomkini, nie spodziewałam się, że będzie przydatny w środku lata, ale tak jakoś chłodem powiało, że jest jak znalazł:)

Cztery pory roku

Rok temu w styczniu, zaczęłam swój pierwszy, wielki projekt szydełkowy, który zajął mi około 5 miesięcy w tzw. międzyczasie. Narzuta 'Cztery pory roku' (kolory dobrane nieprzypadkowo, zmieniają się tak jak pory roku) w rozmiarze ok. 2m x 1.5m, powędrowała już dawno do moich rodziców i czas najwyższy i tutaj ją pokazać, bo z szydełkiem tak łatwo się nie rozstanę, pomimo totalnego niedoczasu i na pewno parę nowych rzeczy jeszcze wydziergam, a rozpoczęte projekty dokończę. Jak nie w tym roku, to w przyszłym:)

Między kadrami c.d.

Powoli zmierzam do celu, chociaż pojęcia nie mam, jak długo to potrwa.
Kółka łączę wg wzoru z tego bloga.

Między kadrami

Między kadrami życia powstaje prawie wszystko. Ostatnio macham szydełkiem w każdej wolnej chwili. Pomiędzy jednym a drugim bałaganem można udziergać całe koło, a kiedy Potomkini robi potop w łazience, to nawet dwa. Mam nadzieję, że powstanie z tego pled, kolorowy jak łąka:)