Nie odmówię sobie pokazania kilku zdjęć z wczorajszej imprezy. W roli głównej oczywiście Potomek. Album jak widać będzie soczyście kolorowy:)
Sceniczna koncentracja a'la Zygzak McQueen->

Czekanie w kolejce na różne atrakcje nie było jego najlepszą stroną;)->

Do malowania twarzy miał kilka podejść, za każdym razem kolejka okazywała się ponad jego siły->

Chyba pierwsza wata cukrowa w życiu Potomka (babcie przyznać się;)->

W końcu dotrwał->


I na koniec w pełnym rynsztunku, czyli balon od jakiejś tam firmy, malunek na twarzy i balonowy miecz->

Aaa, Potomek się uśmiecha, tylko na zdjęciach z pełnym kompletem zębów, są również inne małolaty, więc tamte fotki znajdą się w prywatnym albumie.