Nie, nie będzie o numerologii czy innych czarach. Ta data jest dla mnie ważna z innego powodu. Otóż 6 lat temu pojawił się na świecie Potomek i z tej okazji jego urodziny obchodzimy już od piątku:) A data fajna, bo łatwo się zapamiętuje. W sumie, miał się urodzić na Halloween; też fajny dzień i przyjęcia urodzinowe byłyby 'uduchowione':), ale widocznie Potomek miał na ten temat inne zdanie.
Poniżej część urodzinowej dekoracji, czyli banerek. Taki mniej ozdobny, bo wokół niego zawisły kolorowe balony i serpentyny i byłoby już za dużo tych słodkości. Baner wyprowadzi się do Potomkowej sypialni jak nam się już znudzi w tzw. salonie;)
Od dzisiaj, dokładnie od godz. 10.25 (chyba miałam za słaby doping, ale w kwadransie akademickim się wyrobiłam;) Potomek może oficjalnie obwieszczać, że ma 6 lat i chodzi do zerówki:) Do której, mam nadzieję, szybko wróci, bo w tym roku, tak jak i w poprzednim, postanowił urozmaicić swoje urodziny zapaleniem krtani i z dmuchaniem świeczek trochę się męczył:/
Tort miał być w kształcie Tytanika, ale niestety tak zdolnego cukiernika nie udało mi się znaleźć. Za to fontanna ogniowa pojawiła się na jego wyraźne życzenie:)
7 komentarzy:
serdeczności!!!
baner - rewelacyjny!!!
zakochałam się w chorągieweczkach :)
banerek cudny!!! wszystkiego naj dla solenizanta!!!
ps. a jak wycinasz te litery? drukujesz szablony czy masz jakieś wykrojniki? są fantastyczne!!!
Dziękuję za odwiedziny, życzenia i komentarze:) Litery pochodzą ze starej kolekcji MME Bohemia http://www.mymindseye.com/bohemiachipboard.asp, którą wykorzystuję jako szablon wielokrotnego użytku i wycinam własnoręcznie:) ale gdyby były takie wykrojniki, to oszczędziłabym sporo czasu.
Serdeczne życzenia od mamy innego Październiczka 2004 :) My obchodzimy urodziny już pojutrze :)
Nasze forum trochę odżyło, zapraszamy :)
A następnym razem zamów tort u Yasmin, na pewno coś wyczaruje z Titanikiem, skoro wyczarowała taką fajną łódź podwodną :)
http://thecakegirl.carbonmade.com/projects/2040080#110
Marta (misso)
Marta! wjechałaś mi na ambicję. W tym roku przemknęło mi przez myśl, że mogłabym sama ozdobić taki tort, ale nie lubię piec. Do tego Potomek się rozchorował i miałam zajęcie. Następnym razem ktoś upiecze tort, a ja ozdobię;) Dzięki za inspirację:)
swietne po prostu bomba !
Prześlij komentarz