Kiedyś wymyśliłam taką nazwę dla albumów robionych dla babć i dziadków ze zdjęciami ich wnuków. A wczoraj powstał pierwszy z nowej serii- Wnusiochwal 1. Może niedokładnie wczoraj, bo album czekał na zdjęcia, ale się doczekał i mini album gotowy. W planach następne, bo Potomek jest szczęściarzem i ma 3 komplety takich, co to wnusiem się chętnie chwalą;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz