Kilka tygodni temu Potomek wystroił się w chyba najbardziej oczobijne zestawienie kolorystyczne jakie udało mu się znaleźć w szafie i zaczął pląsać na łóżku. Okazja raz na milion, więc oczywiście pogalopowałam w poszukiwaniu aparatu i powstała sesja kilkunastu zabawnych zdjęć, z których wybrałam kilka i tak powstała poniższa strona do Potomkowego albumu Anno Domini 2009.
5 komentarzy:
świetnie dobrany papier do kolorystki stroju Potomka:)
pozdrawiam:)
super fotki i scrap! a te guziory na wstążeczce - mniammmm...
Wiem, że nie lubisz takich określeń jak soczysty (stek?) czy świeży (sałata?), ale ten scrap jest po prostu pycha - świeży i soczysty, a na dodatek ma pełno fajnego farszu! :D
Dziękuję za odwiedziny:) Oj tak, Karola, 'farsz' z tego wszystkiego 'najsmaczniejszy';)
Playful, beautiful and fresh colors
Prześlij komentarz