piątek, 23 listopada 2012

Quilt

Quilt, patchwork, jak zwał, tak zwał. Zawsze podobała mi się ta technika, ale wydawało mi sie to takie skomplikowane, że aż strach zaczynać. Widziałam oryginalne, ręcznie szyte quilty Amiszów, wpadłam w zachwyt, ale nadal trzymałam się od szycia z daleka. W końcu jednak ruszyłam do boju i uszyłam matę dla niemowlaka. Taką, którą można położyć na podłodze czy łóżku i np. przewinąć dzidzię, albo po prostu wykorzystać jako kocyk.



1 komentarz:

Idunia pisze...

Gratuluje kolejnego talentu!