Kolejne kartki świąteczne, tym razem w bardziej tradycyjnych kolorach z papierów z Galerii Papieru. I jak widać wstąpiłam do 'sekty wykrojników':) Potomek namawiał i namawiał i w końcu uległam. I nie żałuję, obydwoje świetnie się bawimy w manufakturę wycinankową, a kartki powstają przy okazji. Dziś pierwsza seria, zanim doszły kolejne wykrojniki (uzależniają jak dziurkacze, ale na szczęście zajmują mniej miejsca:)
1 komentarz:
Cudne kartki!
Takie pozytywne i bardzo miłe dla oczu :).
Prześlij komentarz