sobota, 5 września 2009

Rok szkolny czas zacząć

Ostatni tydzień to mnóstwo zmian. Najważniejsza to ta, że kilka dni temu Potomek oficjalnie zamienił się w 'pseckolaka':) Oddanie dziecka w ręce systemu edukacyjnego, to chyba wielkie przeżycie dla każdego rodzica. A że Potomek nie należy do tych, co to łatwo się podporządkowują, to jego cztery pierwsze dni w przedszkolu obfitowały w wiele atrakcji. Oj, będzie się działo:)
Zmiany wiążą się również z porannymi pobudkami o jakiejś dziwnej porze. Lenie tak bardzo spodobało się to, że od wczesnych godzin porannych ktoś zaczyna się kręcić w kuchni (czyt. 'poproszę śniadanie'), że dzisiaj postanowiła kontynuować nowy rytuał. Sprytna Kotka szybko pojęła, że w dni wolne od pracy prędzej uda jej się obudzić Potomka niż mnie i dzisiaj o 6.30 razem wmaszerowali do naszej sypialni. Głupio tak wstać i nic nie robić, więc Potomek oddał się zajęciom plastycznym, a ja wzięłam z niego przykład. On ulepił z plasteliny całą rodzinę ślimaków, a ja zrobiłam dwa notesy.

5 komentarzy:

Ludkasz pisze...

śliczne notesy....
Miło coś w takim notować, chociaż jak znam siebie, to szkoda by mi było ruszać, bo taki cudny:-)

Zielonooka pisze...

śliczne:)
pozdrawiam:)

mama pisze...

witam śledze twoje śliczne dzieła bardzo jestem dumna z CIEBIE

Kamilcia_W pisze...

Śliczne te notesy ale pierwszy to mój faworyt, te wszystkie kwiateczki i kolory mnie oczarowują.
Chciałam powiedzieć, że masz złotego syna, potrafi się sobą zająć, a Ty masz czas na takie cuda.

bossanova pisze...

Jak zwykle - cudności :)