wtorek, 10 kwietnia 2018

Pestka po 5 latach

Jeśli ktoś śledził tego bloga od tak dawna, to być może zapamiętał ten i ten i ten wpis. Dzisiaj nasze awokado to już spore drzewko. Na szczęście nie rośnie zbyt intensywnie jak pozostałych kilka, które posadziłam, bo tamte przestały się mieścić w mieszkaniu i musiały się wyprowadzić. 





1 komentarz:

Arleta pisze...

niesamowicie wspaniałe drzewko