... ale do wody nie wrzucała. Komuś się osobiście dostaną:)
Jakby się ktoś zastanawiał, co Potomek najbardziej lubi robić przed wyjazdem na Wielkie Wakacje, to służę odpowiedzią: łapie sobie zapalenie krtani. Wcześniej nie miał czasu, a co się ma Mama teraz nudzić;/
Wszelkie pozytywne myśli mile widziane, bo zostało nam 6 dni na cudowne uzdrowienie:)
11 komentarzy:
Trzymam kciuki za zdrowie Potomka :)
Wianków absolutnie nie wodować!!!
Cudne wianki:) Zdrówka dla Potomka:) Będzie dobrze, wyleczy się;)
zdrowia życzę!!! (ale choroby przed ważnymi zdarzeniami są u dzieci niestety zupełnie normalne... przynajmniej u moich ;)
a wianki przepiękne, wszystkie!!!
OMG! These wreaths are so beautiful! I love the light and airy colors. So fresh!
wianki przepiękne a potomkowi polecam hascosept w aerozolu do gardła:)
Przepiękne są, świetne kolory! :)
Dziękuję Wam za wsparcie:) i komplementy też. Potomek już podśpiewuje, więc najgorsze chyba za nami, ale jutro odwiedzamy lekarza, na wszelki wypadek, bo czas nam się kurczy:) Sabrinam, dziękuję za radę- już dopisałam do listy wakacyjnej apteczki
Dawno u Ciebie Beatko nie byłam... A tu tyle wspaniałości! Śliczne te wianuszki:) Całuski serdeczne:)
wow, Przecudne wianki!!! szczególnie ta misterna gwiazdka z ramką, czad!!!
uuu 6 dni to kupa czasu ;) wyzdrowiejecie i na pewno wakacje będą udane :*:*
Jejku! Jakie śliczne!
Przepiekne, bajkowe, jako przyszla mama, nienarodzonej jeszcze Maji, szczegolnie zachwycilam sie rozowym wiankiem!
Prześlij komentarz