czwartek, 4 marca 2010

Na barana

Półtoraroczny Potomek i jego prywatny środek lokomocji. Co ciekawe, na dosyć strome wzgórze potupał sam, ale schodzić wolał lewitując;)


I na koniec inauguracja Potomkowego albumu:) Nie jest to jego debiut w scrapbookingu, ale inne prace były prezentami i sobie poszły do obdarowanych, a to jest jego pierwsza oficjalna strona w jego prywatnym scrapbooku. Na jego wyraźną prośbę mam pokazać ten LO w Internecie:) A zrobił go z elementów, które 'pożyczył' sobie z moich zapasów. Sądząc po wielkości zdjęcia, Potomek sporo wie na temat obecnych trendów w scrapbookingu;)

7 komentarzy:

Encza pisze...

Piękny !!!!! Te przeszycia, te kolory, dodatki, robaczki ... no miodzio:)
pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

kirke_kasia: takie wyczucie smaku u tak młodego artysty i do tego płci męskiej. Tylko pogratulować, dobrych genów:)

Ludkasz pisze...

cudny scrap, pełen energii i słońca:)
ale Potomkowy także wspaniały:)

Dunia pisze...

Świetnie oddałaś klimat lasu- roślinność, robalki... super!

A Synuś goni Mamunię :o) Duże brawa!!!

Anonimowy pisze...

O rany i chłopiec tak w kwiatki zrobił????

Anonimowy pisze...

To ja ci swojego nie pokaze...mowilam ci, ze bede sie wstydzic przed chlopakiem...Magda K:)

lin pisze...
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.