Papierowe pisanki

Uległam modzie i też zrobiłam pisankowe kartki:) Kilka z nich poniżej, reszta nie załapała się na sesję.

Oh Happy Day:)

Będzie krótko: miesiąc temu ktoś zapytał mnie, czy nie chciałabym spróbować załapać się do Design Team'u. Na stronie Twisted Sketches właśnie ogłoszono nabór do zespołu tworzącego kartki wg mapki, a skoro robię sporo kartek, to nie byłoby to zbyt absorbujące zajęcie i że tylko jedna kartka co dwa tygodnie, i w ogóle weź i wyślij coś. To wysłałam i wczoraj pojawiły się dobre wieści na stronie:) Jestem jedną z Twisted Sisters! Zapraszam do obejrzenia prac pozostałych projektantek i ich fantastycznych blogów:)

*************************************************************
Good news: I'm a Twisted Sister in the Twisted Cards Team:)

Stop me if you can:)

Gdy tylko dostałam nowe papiery z ilowescrap.com , to od razu wiedziałam, że Potomkowa grupa 5 dostanie zapasową zawieszkę szybciej niż się spodziewałam:) Już dawno papiery do scrapowania tak mnie nie zachwyciły (no dobra, obydwa wykorzystane zestawy są w moich ulubionych zestawieniach kolorystycznych, ale to nie moja wina, że Herbaciany Ogród się wziął i wymiótł z półek, bo byłoby na różowo:)
W rolach głównych Marie Antoinette i Amber:

Komplet

Myślałam, że zajmie mi to więcej czasu, więc przestałam myśleć i wczoraj zrobiłam pozostałe zawieszki. Doszłam do wniosku, że im więcej będę nad nimi dumać, tym trudniej będzie mi wybrać z całej masy pomysłów, które już piętrzyły się w mojej głowie, i mogłabym do wakacji nie skończyć;) Wzięłam więc papiery ze starych kolekcji Making Memories i ruszyłam do boju, bazując na wzorze dla gr.4 z poprzedniego posta. Potomek średnio-przeciętnie wchodził mi w drogę, to jakoś się udało.
Zdjęcie zawieszek dla wszystkich grup z Potomkowego przedszkola:


Spostrzegawczy na pewno zauważyli, że gr. 5 trochę odstaje formą:) Może kiedyś coś z tym zrobię...
**********************************************************
I made these door hangings for my son's pre-school.

Zawieszka dla przedszkolaków2

Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B, i jeszcze C, itd, bo dzieciaki z kilku grup nadal czekają:) Mam nadzieję, że do wiosny skończę.

Nadal wielkanocnie

I jeszcze kilka,wybranych kartek wielkanocnych. W tym roku wszystkie według jednego wzoru, ale za to urozmaicam je różnymi papierami.

Pisanka

Zrobiliśmy z Potomkiem taką trochę większą pisankę (ok.30 cm wysokości). Najpierw z grubej tektury wycięłam jajo. Później ze zwykłego kolorowego papieru wycięliśmy paski i ozdobiliśmy je dziurkaczem brzegowym. Do tego dorzuciliśmy duży kwiat z materiału spięty kwiatowym ćwiekiem (takie rzeczy Potomek wykonuje już jak fachowiec:). A z papierowego sznurka dorobiliśmy trochę zieleniny, tzn. Potomek rozwinął sznurek i ukształtował liście, a ja dokleiłam esy-floresy (jeden z nich, to sznurek nawinięty na drucik florystyczny, bo miałam tylko 'miękki sznurek pod ręką). I gotowe-nawet dziecko potrafi;)

A za oknem znowu zima:/

Na barana

Półtoraroczny Potomek i jego prywatny środek lokomocji. Co ciekawe, na dosyć strome wzgórze potupał sam, ale schodzić wolał lewitując;)


I na koniec inauguracja Potomkowego albumu:) Nie jest to jego debiut w scrapbookingu, ale inne prace były prezentami i sobie poszły do obdarowanych, a to jest jego pierwsza oficjalna strona w jego prywatnym scrapbooku. Na jego wyraźną prośbę mam pokazać ten LO w Internecie:) A zrobił go z elementów, które 'pożyczył' sobie z moich zapasów. Sądząc po wielkości zdjęcia, Potomek sporo wie na temat obecnych trendów w scrapbookingu;)

Jak leci?

Kartka, która chodziła za mną od wieków, ale papiery z tym motywem gdzieś się ukryły, i dopiero wczoraj je odnalazłam.
Słonecznie pozdrawiam zaglądających:)

Wiosennie;)

Pogoda w końcu załapała, że śnieg nam się znudził i można cieszyć się marcowym słońcem! No właśnie, już marzec:) I tak z rozpędu wycięłam i posklejałam kartkę bez okazji, a może z okazji, że wiosna już tak blisko?


A na koniec bonus, czyli Potomek uczący Lenę jak złożyć statek kosmiczny z Lego:) Nie mogłam się oprzeć i pstryknęłam im całą serię:)